POSiR poprosił o przełożenie kolejnych zawodów. A do Pucharu Świata zostały trzy tygodnie GALERIA ZDJĘĆ

22 maja na Torze Regatowym Malta w Poznaniu powinny rozpocząć się zawody Pucharu Świata w Kajakarstwie. Pierwsze treningi zaplanowano na 19 maja, a techniczny odbiór obiektu powinien nastąpić dzień wcześniej. Ale czy zawody dojdą do skutku wciąż nie wiadomo, bo poziom wody w Jeziorze Maltańskim nadal jest bardzo niski. Brakuje jeszcze dwóch metrów. Dzisiaj władze POSiR poprosiły o przełożenie kolejnych kajakowych regat.

O problemie pisaliśmy wielokrotnie. Zbyt niski poziom wody w Jeziorze Maltańskim spowodowany jest złą sytuacją hydrologiczną, niskim poziomem wody w rzece Cybina, ale także zbyt późnym rozpoczęciem napełniania jeziora po procesie czyszczenia, które odbywa się na Malcie raz na cztery lata.

W efekcie na trzy tygodnie przed Pucharem Świata w Kajakowym Sprincie wody w poznańskim zbiorniku jest tak mało, że wciąż po fragmencie dna jeziora można spacerować. brakuje wciąż około dwóch metrów wody. Co więcej już na dnie widać pozostawione tam śmieci ...

Władze Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji wdrożył naprawczy plan działania tak, aby sytuacja się poprawiła i by rozegranie zawodów było możliwe.

- informuje nas Łukasz Miadziołko, dyrektor POSiR.

Tymczasem już dzisiaj jeden z organizatorów zawodów kajakowych na Malcie otrzymał prośbę o zmianę terminu na późniejszy. Mowa o Poznańskich Dragonach, w ramach których rozgrywane są Poznań Canoe Challenge i Mistrzostwa Smoczych Łodzi.  

- czytamy w komunikacie organizatora Poznańskich Dragonów, które miały się odbyć 17 maja, a pierwsze treningi dla uczestników Pucharu Świata mają się rozpocząć dwa dni później ... To potwierdza, że World Cup jest bardzo poważnie zagrożony.

Wysokie kary

Zainteresowanie drugimi w sezonie regatami Pucharu Świata jest bardzo duże (pierwsze odbędą się tydzień wcześniej w węgierskim Szeged). Przyjazd do Poznania potwierdziło już ponad 40 reprezentacji, czyli blisko 800 uczestników (ponad 500 zawodników). 

Nic więc dziwnego, że za odwołanie regat (zwłaszcza w ostatniej chwili) nakładane są przez Europejską Federację Kajakową bardzo wysokie kary. Z naszych informacji wynika, że jest to sto tysięcy euro, czyli ponad 420 tysięcy złotych. A to nie wszystko, bo przecież organizatorzy na czas zawodów zarezerwowali niemal tysiąc miejsc w poznańskich hotelach, usługi transportowe, wyżywienie i wiele innych usług. 

W przypadku konieczności odwołania Pucharu Świata w Poznaniu bardzo prawdopodobne jest także odebranie Poznaniowi mistrzostw świata w 2026 roku.