Nowy trener w Warcie Poznań. Poprowadzi Zielonych w 2. lidze, mecze na pewno w Poznaniu

Właściciel zapewnił, że finansowanie na 2. ligę będzie. Koszty z organizacją są jednak bardzo duże, bo jednak po całej Polsce trzeba jeździć. A dochody i wpływy są dużo mniejsze. Kilku sponsorów się wycofało. W dużej mierze finansowanie będzie więc na barkach właściciela, czyli Bartłomieja Farjaszewskiego. Oczywiście będziemy szukać nowych źródeł finansowania, ale jak wiadomo nie jest to łatwe.

Zespół będzie na pewno młodszy. Będziemy chcieli, by była to bardziej otwarta, bezkompromisowa gra. Były rozmowy z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem, ale wspólnie doszliśmy do wniosku, że nasze drogi muszą się rozejść. Trenerem będzie Maciej Tokarczyk, który pracował m.in. w Wiśle Puławy, ma sporo doświadczenia, wierzymy, że z tym modym zespołem w 2. lidze będzie z powodzeniem pracował. Będzie też nowy asystent, nowy sztab, ale szczegóły dopiero ustalamy.

Dyrektora sportowego nie będzie, będziemy zespół budować my, zarząd, razem z trenerem. Postaramy się z nim zbudować bliższe relacje i z nim budować drużynę. 

NIe ukrywam, że spadek z 1. ligi trochę nas zaskoczył. Najwyraźniej popełniliśmy pewne ruchy, które do tego doprowadziły. Nasze ruchy, jak choćby zmiany trenerów też nie pomogły w polepszeniu sytuacji. Kwestia infrastruktury, czyli ciągłe wyjazdy do Grodziska też miały na to wpływ. Nie udało się wrócić do Poznania.

Granie w Grodzisku było dla nas bardzo kosztowne, ale było też wyzwaniem dla kibiców. Przez te cztery lata widzieliśmy spadek zainteresowania naszymi meczami. Mogę zapewnić, że zagramy w Poznaniu. Dwa najważniejsze wymogi, które musimy spełnić to trybuna i budynek klubowy. Zanim on powstanie chcemy postawić zaplecze kontenerowe. Chcemy też zamienić istniejącą trybunę na mniejszą, ale taką, które spełni wymogi licencyjne. 

Rocznie gra w Grodzisku kosztowała nas 1,5 miliona złotych. Na poziomie 2. ligi nie możemy sobie na to pozwolić. Dlatego wracamy do Poznania. Chcemy zagrać w roli gospodarza już pierwszy mecz w sezonie, ale być może trzeba będzie zamienić termin pierwszego spotkania, jeśli nie zdążymy. Ale to będzie kwestia tygodnia, dwóch. Tak więc taki realny plan to jest zagranie meczu przy Drodze Dębińskiej pewnie w trzecie, czwartej kolejce spotkań.

Umowa operatorska na stadion w Grodzisku Wielkopolskim zostanie rozwiązana. Do końca lata chłopcy z Akademii będą tam jeszcze funkcjonować, ale potem kończymy umowę.