Reklama

Zespół po zmianach, czas na przełom. Futsalistki AZS-u UAM odważnie pukają do czołówki

23/10/2025 16:19

zdjęcie: AZS UAM Poznań - Facebook/ fot. Radosław Jurga

Spis treści

Krok po kroczku
Obiecujący start
Kolejny outsider na horyzoncie

W minionych sezonach w drużynie futsalistek AZS-u UAM Poznań doszło do wymiany pokoleniowej. Młodsze zawodniczki nabrały już trochę doświadczenia, co przekłada się na obecny sezon. Z sześciu rozegranych dotąd meczów poznanianki wygrały cztery i w tabeli Ekstraligi plasują się obecnie na 3. miejscu.

Krok po kroczku

To może być sezon, na który poznański kobiecy futsal czekał od kilku lat. AZS UAM Poznań się odradza. Część zawodniczek zdołała już nabyć odpowiednie doświadczenie na parkietach Ekstraligi, aby móc grać jak równy z równym z najmocniejszymi zespołami rozgrywek.

Na ten moment podopieczne Oktawiana Soleckiego, stają na wysokości zadania. Po sześciu kolejkach spotkań Ekstraligi poznanianki mają na koncie 12 punktów, co daje im 3. lokatę. To najlepszy start rozgrywek od kilku sezonów, chociaż kalendarz początkowo nie był sprzyjający.

Myślę, że terminarz nam pomógł. Te dwa najtrudniejsze, najcięższe mecze mamy za sobą. Wiedzieliśmy, że oba spotkania będą najtrudniejsze i wiedzieliśmy też, że później będzie już łatwiej. Ostatecznie jesteśmy bardzo zadowoleni z tego terminarza

- przyznał w rozmowie Wojciech Weiss z AZS-u UAM.

Obiecujący start

Chociaż zespół Akademiczek w ostatnim czasie potracił ważne ogniwa, to na czele wciąż pozostają dwie kadrowiczki. Paula Fronczak, oraz królowa poznańskiej ofensywy Klaudia Dymińska, która w trwającym sezonie ma już na koncie 10 strzelonych bramek. Do tego doszła jeszcze nieoceniona Dominika Dewicka między słupkami. Młodych dziewczyn, chętnych do gry także nie brakuje. Udało się także pozyskać parę wzmocnień, a cała ‘paczka’ rośnie w siłę.

Poznanianki sezon rozpoczęły od porażki u siebie z Rekordem 3:6. Później przyszła wysoka przegrana na wyjeździe z KS-em Nowy Świt Górzno 0:10. Od trzeciej kolejki drużyna nie schodzi jednak z parkietu pokonana. AZS wygrał kolejno z: LUKS-em Rolnikiem Biedrzychowice-Głogówek (3:1), UKS-em SMS Łódź (7:4) i Targowianką Targowisko (4:5). To jednak nie koniec. W minioną sobotę AZS UAM w akademickich derbach pokonał u siebie po pełnym zaciętej gry meczu KS Uniwersytet Jagielloński 4:3, umacniając się na symbolicznym podium.

Jesteśmy zadowoleni z gry, bo ona jest taka, jaka chcemy. Myślę, że z każdym meczem będziemy grać jeszcze lepiej. Wiedzieliśmy, że wyniki mogą być lepsze, bo udało nam się dokonać paru wzmocnień. Ta gra musiała ulec poprawie i faktycznie tak jest (...) Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Najlepsza szóstka to cel minimum, chcemy się jednak włączyć w grę o medale. Myślę, że z tym zespołem stać nas na to, bo sezon jest bardzo długi

- dodał Wojciech Weiss.

Kolejny outsider na horyzoncie

Teraz przed poznaniankami kolejne wyzwanie. Już w niedzielę, 26 października, zagrają na wyjeździe z FC Silesia Box Siemianowice. Drużyna z Siemianowic zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową, zwyciężając dotychczas w 2 z 6 spotkań. U siebie jednak Silesia z pewnością będzie chciała zaprezentować się wzorcowo.

Przed nami ciężki mecz, ciężki wyjazd, bardzo specyficzna hala. W zeszłym roku tam przegraliśmy, a dodatkowo przeszkodzili wówczas sędziowie. Spodziewam się podobnego meczu, zwłaszcza, że na miejscu będziemy troszeczkę osłabieni, mamy drobne uraz. Nie będzie Dominiki Dewickiej i 2-3 innych dziewczyn, ale jedziemy po 3 punkty

- powiedział Weiss.

Niedzielny mecz w Siemianowicach zaplanowano na godzinę 17:00. Na szczycie niezmiennie pozostają obrończynie tytułu, zawodniczki KS-u Nowy Świt Górzno. Wiceliderkami pozostają z futsalistki faworyzowanego Rekordu Bielsko-Biała, a na ten moment obie drużyny mają po 18 punktów. W strefie spadkowej zaś znajdują się UKS SMS Łódź oraz AZS AWF Warszawa. Szczęście szczególnie nie sprzyja stołecznym, które wciąż na koncie mają zero ‘oczek’.