Reklama

Pełna pula w deszczu i błocie. Rugbyści Posnanii już na podium

03/11/2025 11:30

zdjęcie: Zuza Słaby Foto/Posnania FB/arch.

Intensywnie padający deszcz i grząskie boisko. To nie są wymarzone warunki do gry w rugby. Ale wygrana w tak niesprzyjających okolicznościach cieszy podwójnie. Taka radość jest w drużynie Posnanii, która w wyjazdowym spotkaniu wygrała z Rugby Wrocław. Zgarnęła także punkt bonusowy i awansowała na 3. miejsce w tabeli 1. Ligi.

Rugbyści Posnanii na mecz do Wrocławia jechali podrażnieni porażką ze Spartą Jarocin. Ale w roli faworyta, bo rywale w tym sezonie spisują się gorzej od poznaniaków. Tyle, że pauzować za czerwona kartkę musiał jeden z liderów Muszkieterów Conallias Amos. Trener Dominik Machlik ostrzegał więć, że to może być trudny mecz.

I miał rację, ale kto wie, czy nie najtrudniejszym przeciwnikiem okazała się ... pogoda.

Pogoda nas rozbroiła. Lał deszcz, boisko było fatalne. Nie można było piłki szeroko rzucić, ani szybko grać, a przecież tak my gramy. Piłka grzęzła, ograniczała mocno działania w ataku. Staraliśmy się więc grać blisko siebie. W takich warunkach trudno jednak było nie ustrzec się błędów

- opowiada trener Dominik Machlik.

Poznaniacy zaczęli jednak dobrze. Pierwsze przyłożenie Michała Worny, potem kolejne i podwyższenia Dominika Machlika juniora dały prowadzenie 19:0. Potem jednak błędy Posnanii wykorzystali rywale i odnotowali dwa przyłożenia. W pole punktowe przedostali się bowiem Maksym Zablotskyi i Sebastian Cekus. Do przerwy goście z Poznania prowadzili 19:10.

W drugiej połowie wciąż grało się trudno, boisko było w coraz gorszym stanie. Ale lepiej na nim poradzili sobie poznaniacy zachowując czyste konto, a zdobywając 14 punktów. Wygrali 33:10, zdobyli więc także punkt bonusowy.

To był naprawdę trudny mecz, cieszy więc zwycięstwo, zwłaszcza, że jest też bonus. O to nam chodziło. Teraz czeka nas ostatni mecz w tej rundzie, celem też jest komplet punktów

- dodaje szkoleniowiec Posnanii.

Tym meczem będzie sobotnie starcie ze Skrą Warszawa. Zespół ze stolicy w tabeli 1. Ligi plasuje się na czwartym miejscu, czyli tuż za Posnanią, która awansowała na pozycję trzecią. Zapowiada się ciekawe spotkanie, do składu zespołu ze stolicy Wielkopolski powróci już Conallias Amos.,

Mecz Posnania - Skra warszawa w sobotę, 8 listopada o godz. 13.00 na stadionie przy ul. Słowiańskiej.

KS Rugby Wrocław v KS Posnania Poznań 10:33 (10:19)

Punkty dla Rugby Wrocław: Sebastian Cekus 5 (P), Maksym Zablotskyi 5 (P).
Punkty Posnanii: Dominik Machlik Jr 8 (4pd), Mateusz Paluch 5 (P), Michał Wrona 5 (P), Ian Karanja 5 (P), Beka Servejladze 5 (P), Łukasz Jezierski 5 (P).
Żółte kartki: Eryk Buraczewski (Wrocław), Maciej Paluch (Posnania)