Reklama

Poznaniak Maksymilian Wechta mistrzem Polski: Czuję dużą satysfakcję GALERIA ZDJĘĆ

Maksymilian Wechta na wałachu Mystique wywalczył tytuł Mistrza Polski w Skokach przez Przeszkody. To pierwszy jego złoty medal w kategorii seniorów, wcześniej był mistrzem kraju w Młodych Jeźdźcach. Zawodnik z podpoznańskiego klubu Wechta Rosnówku stanął na podium wraz z Adamem Grzegorzewskim oraz Michałem Tyszką. Zawody odbyły się w zmodernizowanym Centrum Hipiki Jaszkowo, nad którym zachwytów nie było końca.

Zachwyty nad Jaszkowem

Trybuny wypełnione po brzegi, brakowało nawet miejsc stojących. Do tego cała krajowa czołówka jeźdźców i amazonek. Tak było przez cztery dni w Centrum Hipiki Jaszkowo koło Śremu. Ośrodek został gruntownie zmodernizowany i chociaż to nie koniec inwestycji, to już zebrał najwyższe noty. 

To coś wspaniałego dla całego polskiego jeździectwa. Dla rozwoju tej dyscypliny sportu, dla naszych zawodników. Absolutnie europejski poziomi, za co jestem ogromnie wdzięczny. Tutaj są najlepsze warunki do rozgrywania takich zawodów, dlatego PZJ podjął decyzję, w roku 2026 mistrzostwa Polski też odbędą się tutaj

- oznajmił Tomasz Siergiej, prezes Polskiego Związku Jeździeckiego. 

Jesteśmy szczęśliwi, bo to zwieńczenie naszej ciężkiej pracy i długiej drogi. dziękuję panu Antoniemu Chłapowskiemu, twórcy Jaszkowa, który zaakceptował moją wizję i pozwolił mi działać

- powiedział Filip Mizgier, prezes Centrum Hipiki Jaszkowo. 

Emocje w finale

Finał w kategorii seniorów był emocjonujący. Konkurs dwunawrotowy okazał się dość wymagający. W pierwszym przejeździe tylko dwie pary pokonały go bezbłędnie. To Maksymilian Wechta na Mystique oraz Weronika Wilska-Czarnecka na Quilita Z, któa dzięki temu awansowała z ósmego na trzecie miejsce. Szansę na podium stracił dotychczasowy lider Dawid Skiba na Kasperze, który miał aż 26 punktów karnych. Na drugie miejsce przed decydującym nawrotem awansował Adam Grzegorzewski na Issemie. 

Weronika Wilska-Czarnecka nie miała w drugim nawrocie zrzutek, ale dwukrotnie musiała podejść do jednej z przeszkód, co oznaczało dużą stratę czasową i pogrzebanie szans na miejsce na podium. 

Tak naprawdę to dopiero drugi konkurs mojej klaczy na takim poziomie. Dlatego to, co pokazała w pierwszym nawrocie było wspaniałe i jestem z niej dumna

- mówiła amazonka z Sopockiego Klubu Jeździeckiego, która ostatecznie zajęła w mistrzostwach Polski 7. miejsce.

A mistrzem kraju, pierwszy raz w karierze został Maksymilian Wechta na Mystique. Jechał jako ostatni i po przejazdach Adama Grzegorzewskiego i Michała Tyszki wiedział, że może sobie pozwolić nawet na jeden błąd. Ale przejechał parkur jak na mistrza przystało. Bezbłędnie.

Czuję dużą satysfakcję. W ostatnich latach troszkę odpuszczałem mistrzostwa Polski , nie było mi po drodze z poprzednim hipodromem, na którym się mistrzostwa się rozgrywały. Wiedziałem, że moje konie dobrze tam nie skaczą. Tutaj duży hipodrom, idealny do takiej rywalizacji, chociaż nie miałem swojego konia nr jeden, czyli Chepettano, więc przez cały sezon przygotowywałem Mystique. Od pierwszego dnia zawodów w Jaszkowie pisywał się on bardzo dobrze. Po pierwszym półfinale był mały niedosyt, bo w konkursie szybkości mogłem być odrobinę szybszy, ale finał potoczył się wspaniale

- powiedział Maksymilian Wechta, który do finałowego konkursu podchodził zajmując czwarte miejsce, ale do drugiego nawrotu w finale już z pozycji lidera.

Miałem świadomość, że muszą to być zerowe przejazdy, że nie mogę się oglądać na innych, tylko zrobić swoje i wtedy tylko czekać co zrobią inni. Byłem bardzo skoncentrowany. Przed drugim nawrotem byłem w dobrej sytuacji, bo wiedziałem, że mogę popełnić nawet jeden błąd. Ale z drugiej strony nie mogłem zrobić dwóch, co psychicznie też było obciążeniem. No ale miałem bezbłędny i szybki przejazd, nie pozostawiliśmy więc wątpliwości kto dzisiaj był najlepszy

- podsumował jeździec podpoznańskiego klubu Wechta Rosnówko i dodał, że jest pod wrażeniem tego, jaki standard jest teraz w Centrum Hipiki Jaszkowo.

Znam ten ośrodek doskonale. Często tutaj przyjeżdżam, ostatnio niemal co kilkanaście dni, ponieważ mój zawodnik z Młodych Jeźdźców tutaj startował. I za każdym razem byłem w szoku, bo zawsze było coś nowego. Podłoże bardzo dobre, świetny rozmiar areny, konie chcą galopować, fajna rozprężalnia, stajnie. No i kibice, dzisiaj byli wspaniali, brakowało miejsc na trybunach. 

W Młodych Jeźdźcach też ciekawie

Nie mniej emocji było w rywalizacji Młodych Jeźdźców. Po półfinałach prowadzenie się zmieniało, finalnie najlepsza okazała się Magdalena Kałuża na Quincy. To życiowy sukces amazonki ze Stowarzyszenia Akademia Sportowa Gliwice. Swoją przygodę z jeździectwem zaczęła dosyć późno, bo w wieku 14 lat. 

Tak, to prawda. Dlatego tak bardzo się cieszę z tego sukcesu. Mam wspaniałego konia, który ma swój charakterek, ale jest bardzo chętny do pracy. Do finału przystępowałam z miejsca poza podium, ale byłam gotowa "by zaatakować". Cieszę się z tego sukcesu

- przyznała Magdalena Kałuża, która na podium wyprzedziła Wiktorię Jannasz oraz bedącego w wieku juniora Filipa Skrzyczyńskiego. 

Medaliści Mistrzostw Polski w Skokach przez Przeszkody w kat. senior:

  1.  Maksymilian Wechta i Mystique - Wechta Rosnówko
  2. Adam Grzegorzewski i Issem - Klub Jeździecki Sielanka
  3. Michał Tyszko i Colinero - Tuszyński Klub Jeździecki Garbówek

Medaliści Mistrzostw Polski w Skokach przez Przeszkody w kat. Młodych Jeźdźców:

  1. Magdalena Kałuża i Quincy - Stowarzyszenie Akademia Sportowa Gliwice
  2. Wiktoria Jannasz i Kapucijn v/d Donkhoeve -  KJ ViART Kampinos
  3.  Filip Skrzyczyński i Karanza van de Boomgaardschuur - Stajnia Sportowa Skrzyczyńscy

Finał Mistrzostw Polski kat. Juniorzy, dwunawrotowy, wys. 140/140 cm

  1. Nell Sówka (Fundacja Stajnia Ludwiczak) na wałachu DIGISPORT MALIK
  2. Natalia Skibińska (Sopocki Klub Jeździecki) na koniu JAMBO 
  3. Antonina Kucharska (KJ Horseowo Konin) na koniu KING CLINTON

Finał Mistrzostw Polski kat. Ladies, dwunawrotowy, wys. 140/140 cm

  1. Aniela Kilian (WLKS Krakus) na wałachu LACARO
  2. Nikola Idkowiak (Klub Sportowy Idmar) na klaczy CORDOBA
  3. Magdalena Piksa (Klub Jeździecki PROGRES) na klaczy MARIE GOLDLAVSCA

Finał Mistrzostw Polski kat. Dzieci, dwunawrotowy, wys. 130/130 cm, rozgrywka o medale

  1. Milena Wójcikiewicz (RC Riding Center Sosnowice) na klaczy DININA
  2. Gaja Kazimierczak (KSK VOLMAR Smarchowice Wielkie) na wałachu LEADER ONE.
  3. Maja Podejma (Klub Jeździecki Podkowa Gruszczyn) na klaczy CARBONARA MK

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do