Reklama

Przebudzenie i nowe impulsy rugbystów Posnanii. Wyjazdowy mecz z bonusem

16/09/2025 11:15

Inauguracja się nie udała, ale w drugim meczu nowego sezonu rugbyści Posnanii zagrali zdecydowanie lepiej. Wygrali wyjazdowe spotkanie z Arką Rumia zdobywając także punkt bonusowy. W zespole zadebiutowało dwóch rugbystów z Kenii.

Posnania na inaugurację przegrała na własnym boisku z Hegemonem Mysłowice, dla Arkii mecz z poznaniakami był pierwszym w sezonie, bo ich spotkanie inauguracyjnej kolejki zostało przełożone. Faworytem byli podopieczni Dominika Machlika, którzy w ligowych starciach z zespołem z Rumii w ostatnich sześciu sezonach przegrali tylko raz. Było to w maju tego roku, w wiosennej rundzie piętnastek.

Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Walki było sporo, ale punktowych akcji jak na lekarstwo. Jedyną było przyłożenie Jakuba Smolińskiego z Arkii. Rugbyści Posnanii nie potrafili sforsować obrony gospodarzy i do przerwy przegrywali 0:5.

Ewidentnie brakowało nam egzekucji. Mimo, że kontrolowaliśmy tę pierwszą cześć spotkania. Kilkukrotnie byliśmy pod polem punktowym Arki, ale nie zakończyło się to punktami

- mówi nam Michał Wrona z Posnanii, który znacznie przyczynił się do odwrócenia losów tego meczu.

Bo w drugiej połowie rugbyści Posnanii zagrali skuteczniej. Przede wszystkim narzucili swoje tempo gry.

Po przerwie zmieniliśmy nasze ułożenie w grze w ataku. Było dwóch zawodników z Kenii, muszę przyznać, że Conellias Amos dodał nam energii. Grając na pozycji łącznika młyna pobudził naszą grę, było widać jego zaangażowanie, które dało pozostałym napewno dodatkowy impuls. Zdecydowanie już dominowaliśmy na boisku, ale to co najważniejsze, to że byliśmy w stanie położyć punkty

- opisuje Michał Wrona.

Posnania przedostawała się w pole punktowe przeciwników, czterokrotnie takie ataki zakończyła przyłożeniem punktowym. Dwa przyłożenia odnotował Michał Wrona, po jednym Daniel Sabach i wspomniany Kenijczyk Conellias Amos. Bezbłędny w podwyższeniach był tradycyjnie Dominik Machlik junior, dzięki czemu Muszkieterowie zdobyli w drugiej połowie 29 punktów. A że nie stracili żadnego to wygrali 29:5.

W trzeciej kolejce poznaniacy zagrają w roli gospodarzy. W sobotę 27 września zmierzą się z Watahą Zielona Góra. Przeciwnicy doznali dwóch wysokich porażek. Najpierw przegrali 5:87 ze Spartą Jarocin, a następnie 14:65 z Rugby Wrocław.

Będziemy faworytem, ale nie lekceważymy nikogo. Zagra z nami już kolejny pozyskany zawodnik, z Serbii. Mamy dwa tygodnie na doszlifowanie mankamentów w grze i zgranie. Serb to zawodnik formacja]i ataku, więc liczymy, że to przyniesie korzyści

- mówi Michał Worna.

Arka Rumia - KS Posnania 5:29 (5:0)

Punkty dla Posnanii: Michał Wrona 10, Dominik Machlik 9, Daniel Sabach 5, Conellias Amos 5.

Punkty dla Arkii: Jakub Smoliński 5