Co za debiut! Kacper Majchrzak ze złotem i rekordem świata

Kacper Majchrzak został mistrzem The World Games w ratownictwie sportowym. Złoty medal poznaniak w Chengdu okrasił rekordem świata, a następnie dołożył do niego szóste miejsce w rywalizacji sztafetowej.

Do wyścigu w ratowaniu kombinowanym na 100 m, który był jego debiutem na The World Games, Majchrzak przystępował z trzecim czasem kwalifikującym - za dwoma Włochami, Francesco Ippolito i Simone Locchim, których miał na pierwszej długości po swojej lewej ręce, płynących na środkowych torach. Na półmetku prowadził jednak płynący po prawej ręce Polaka Francuz Goroco Koindredi, jednak po dopłynięciu do manekina to Majchrzak prowadził wyścig i pierwszą pozycję utrzymał do mety.

Czas 57,64 s, który uzyskał zawodnik WOPR Wielkopolska, to nowy rekord świata - o 0,02 s lepszy od uzyskanego w styczniu 2021 r. przez Ippolito, który do mety dopłynął jako trzeci ze stratą 1,02 s do Majchrzaka. Ustępującego oraz nowego rekordzistę świata rozdzielił Locchi, który z poznaniakiem przegrał o 0,51 s.

Krótko po odebraniu złotego medalu Kacper Majchrzak musiał wrócić na start jako członek sztafety ratowniczej 4x50 metrów, w której partnerowali mu Mateusz Grabski, Hubert Nakielski oraz kolejny przedstawiciel WOPR Wielkopolska, Adam Dubiel. Płynący na pierwszej zmianie Majchrzak swoją długość basenu pokonał jako czwarty, natomiast Grabski przekazał manekina Dubielowi na piątej pozycji.

Na tej długości wyklarowała się trójka faworytów do podium - Włosi, Niemcy i Francuzi, płynący, co ciekawe, na torach skrajnych, a zatem teoretycznie najniżej rozstawieni. W tej kolejności jednak dopłynęli oni do mety, a Hubert Nakielski manekina doholował do mety na szóstej pozycji.

Nie tylko w wodzie

Występy w wodzie osłodziły poznańskim kibicom piątek na The World Games. Jako pierwszy z przedstawicieli stolicy Wielkopolski wystąpił bowiem Leon Krysiak, zawodnik  SNS Foods 11punkt Men's Crew Poznań, który w pierwszej rundzie turnieju męskiego singla w squashu mierzył się z rozstawionym z ósemką Szwajcarem, Yannickiem Wilhelmim.

Krysiak wygrał pierwszego seta 11:7, jednak w drugim pozwolił rywalowi zbyt szybko odskoczyć i tej straty nie zdołał odrobić, przegrywając do sześciu. Trzecia partia była najbardziej wyrównana, jednak przy stanie 9:9 dwa decydujące punkty wygrał Wilhelmi. W czwartym secie meczu z dwukrotnym medalistą drużynowych mistrzostw świata 20-letni Krysiak zdobył już tylko pięć punktów, odpadając z rywalizacji w Chengdu.