Reklama
Magda Linette sprawiła miłą niespodziankę. W meczu drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Miami pokonała wyżej notowaną Jekaterinę Aleksandrową. Rosjanka gra w tym roku znakomicie, ale na poznaniankę sposbu nie znalazła. W drugim secie ugrała zaledwie dwa gemy.
Magda Linette początku roku nie może zaliczyć do udanych. W przeciwieństwie do Jekateriny Aleksandrowej, która wygrała turnieju WTA w Linzu (pokonując Petrę Matić, Karolinę Muchovą, czy Dajanę Jastremską), a w Doha dotarła aż do półfinału eliminując kolejno Emmę Raducanu, Arynę Sabalenkę, Elise Mertens i Jessicę Pegulę.
Ale turniej w Miami to już nowa historia. Dla Rosjanki taka szczęśliwa już nie będzie, bo Polka udowodniła, że z ta rywalką grac potrafi. W dotychczasowych czterech meczach z Aleksandrową, w trzech zwyciężała.
Magda Linette rozpoczęła mecz bardzo dobrze, bo od przełamania rywalki. Aleksandrowa odrobiła szybko straty, a nastepnie, podobnie, jak tenisistka AZS-u Poznań utrzymywała swoje podanie. Konieczny był tie-break, w którym Linette dwukrotnie zdołała przełamać rywalkę i zwyciężyła do pięciu.
W drugim secie nasza tenisistka grała już na swoich warunkach. Do stanu 2:2 była walka punkt za punkt, ale potem "karty" rozdawała już poznanianka. Poprawiła grę w polu serwisowym, kończyła trudne piłki i dobrze broniła. Wybijała rywalkę z rytmu i konsekwentnie budowała przewagę. Wygrała cztery gemy z rzędu, seta 6:2 i cały mecz 2:0.
W 1/32 finału WTA w Miami Magda Linette zagra ze zwyciężczynią meczu Linda Fruhvirova [215. WTA] - Beatriz Haddad - Maia [18. WTA].
Magda Linette - Jekaterina Aleksandrowa 7:6 (5), 6:2
Aplikacja sp360.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie