Błysk Magdy Linette. Poznanianka pokonała gwiazdę turnieju

Magda Linette zameldowała się w 4. rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Poznańska tenisistka pokonała wyżej rozstawioną Jessice Pegulę - 2:1. Turniejowa 'czwórka' w trzecim secie długo stawiała opór, w dogrywanym w środę meczu Polka nie dała się jednak zwieść, awansując dalej. Kolejną rywalką 32-latki będzie zwyciężczyni pojedynku Clara Tauson kontra Weronika Kudiermietowa.

Zawieszenie broni

Magda Linette dopięła swego. Poznańska tenisistka w 3. rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati pokonała Jessice Pegulę - 2:1. Okoliczności szczególne, gdyż spotkanie rozgrywano na raty. Mecz rozpoczął się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego. W jego trakcie nad amerykańskim Cincinnati rozpętała się potężna burza. Grę przerwano, a na jej wznowienie obie panie musiały poczekać paręnaście godzin. 

Podczas nocnego boju zawodniczkom udało się rozegrać dwa sety, a do rozegrania została decydująca partia. Napierająca od początku na rywalkę poznanianka nie spuszczała z tonu także po powrocie na kort. Zwycięstwo w trzecim secie - 6:3, dało jej awans do 4. rundy turnieju, który poprzedza US Open. 32-latka tym samym wyrzuciła z gry turniejową 'czwórkę' przełamując złą passę. 

Seria przełamana

Początek spotkania z perspektywy polskich kibiców zdawał się nie mieć końca. Zaciętej walce nie było końca, a Amerykanka momentami wydawała się być zaskoczona rozwiązaniami stosowanymi przez Linette. Ostatecznie pierwszy set padł łupem Polki 7:6(5). W drugim zaś 32-latka niewiele miała do powiedzenia, a breaki sypały się Peguli z rękawa. Amerykanka nie miała sobie równych, a po wykorzystaniu paru niedokładności poznańskiej tenisistki rozpoczęła swój marsz w kierunku zwycięstwa - 6:3. O losach spotkania miała zadecydować trzecia partia, której w pierwotnym terminie nie udało się rozegrać.

Po powrocie na kort w środę popołudniu czasu polskiego Linette starała się narzucić swoje zasady. Nie było to jednak łatwe, a początkowo obie tenisistki szły łeb w łeb, nie oddając sobie gemów. Punktem zwrotnym okazał się dopiero ósmy gem. To właśnie wtedy poznanianka zdołała wreszcie przełamać Pegulę, torując sobie drogę do zwycięstwa. Kolejny gem należał już do Linette, która błyskawicznie objęła prowadzenie - 40:15, za moment pieczętując awans do kolejnej rundy - 6:3.

Koleją rywalką Magdy Linette będzie zwyciężczyni pojedynku Clara Tauson kontra Weronika Kudiermietowa. W obu przypadkach starcie zapowiada się interesująco.