Reklama

Startuje Halowa Hokej Superliga. Tytułu broni sensacyjny mistrz i na inaugurację podejmie wicemistrza

27/11/2025 09:10

Hokej na trawie, Startuje Halowa Hokej Superliga Tytułu broni sensacyjny mistrz inaugurację podejmie wicemistrza - zdjęcie, fotografia

W najbliższą sobotę rozpocznie się rywalizacja o halowe mistrzostwo Polski w hokeju na trawie. W rozgrywkach Halowej Hokej Superligi wystartuje osiem drużyn, w tym cztery z Poznania. Tytułu broni LKS Gąsawa.

Ubiegłoroczna walka o tytuł halowego mistrza Polski zakończyła się sporą niespodzianką. Złoty medal wywalczył LKS Gąsawa pokonując w finale poznański Grunwald. Brązowy medal wywalczyli laskarze AZS-u Politechniki Poznańskiej wygrywając w decydującym meczu z LKS-em Rogowo. Klasyfikacja końcowa wyglądała tak:

LKS Gąsawa
WKS Grunwald Poznań
AZS Politechnika Poznańska
LKS Rogowo
Warta Poznań
HK Rustico Pomorzanin Toruń
Stella Gniezno (w barażu wygrana z Siemianowiczanką)
Transbruck Pomorzanin Toruń - spadek (AWANS: Enea AZS AWF Poznań)

Nowe otwarcie, zespoły wzmocnione

Sezon 2025/2026 w Halowej Hokej Superlidze rozpocznie się od ... drugiej kolejki. Pierwsza została bowiem przełożona na 7 grudnia.

Już na inaugurację dojdzie do powtórki z finału, bowiem LKS Gąsawa podejmie poznański Grunwald. Dla Wojskowych sezon będzie sporym wyzwaniem, bo większość zawodników łączy grę z pracą/służbą w Wojsku. W efekcie nie wszyscy będą zawsze do dyspozycji trenera Szymona Hutka. Dobre wiadomości dla kibiców to dołączenie do drużyny na sezon halowy kapitana reprezentacji Polski Jacka Kurowskiego oraz fakt, że meczów w roli gospodarzy Grunwald nie będzie już grał poza Wielkopolską.

Potwierdzam, mecze w tym sezonie halowym w roli gospodarzy będziemy rozgrywać w Poznaniu. Dzięki przychylności Jacka Adriana dogadaliśmy się z AWF-em i właśnie w hali AWF grać będziemy

- mówi Waldemar Serowski, kierownik Grunwaldu Poznań.

W Gąsawie liczą na kolejny udany sezon. Do drużyny z Warty Poznań (tylko na sezon halowy) wrócił Jakub Janicki, w ostatnich meczach kontrolnych podopieczni Macieja Wrzesińskiego zagrali z Pomorzaninem, zespół z Torunia był lepszy.

U nas w zespole zaszły niewielkie zmiany, Karol Majchrzak wrócił do Rogowa, ale mamy Kubę Janickiego i Michała Nowakowskiego. Poprzeczka po poprzednim sezonie poszła w górę, bo presja na nas, mistrzach Polski jest większa. Ale jest i druga strona medalu - nikogo nie trzeba dodatkowo motywować. Zawodnicy są bardzo dobrze nastawieni, poważnie traktują ten halowy sezon, są chętni do gry. Zwłaszcza, że w lutym zagramy tez w europejskich pucharach. Mamy świadomość, że teraz mobilizacja naszych rywali na mecze z nami będzie większa, ale jesteśmy gotowi

- mówi nam Maciej Wrzesiński, trener LKS-u Gąsawa.

Warta Poznań zatem bez Jakuba Janickiego, ale i Sierhii Rabchuka, który postanowił spróbować swoich sił w Bundeslidze. Dołączył natomiast Tomasz Górny, który wrócił do Polski po 13 latach.

Sam jestem ciekaw tego sezonu. Oczywiście śledziłem polski hokej, ale nie chciałbym wskazywać głównego faworyta halowych rozgrywek. Pamiętamy, jak zakończył się ubiegły sezon, myślę, że w tym może być podobnie. Będzie sporo wyrównanych meczów i niespodzianek. Jak się czuję na boisku? Dużo szybkiej gry, muszę na pewno pracować nad kondycją, ale pewnych rzeczy się nie zapomina

- powiedział Tomasz Górny.

Podchodzimy do tego sezonu z optymizmem. Spodziewam się ciekawego sezonu. Nie patrzę jeszcze na inne drużyny, bo pewnie dopiero po dwóch, trzech kolejkach będzie można mówić o rozkładzie sił. Myślę jednak, że jako halowi wicemistrzowie Europy nosimy trochę takie brzemię, że hokej halowy jest naszą mocną stroną, przez co halowa liga będzie ekscytująca i na pewno warto na mecze przychodzić

- dodał Mateusz Grochal, trener Warty Poznań.

Już w pierwszym meczu w sezonie Warta zagra z powracającą do Elity Eneą AZS-em AWF-em Poznań.

Niestety poprzedni rok był przykrą niespodzianką, bo graliśmy w 1. lidze. Awansowaliśmy do Superligi i mamy coś do udowodnienia. Wrócił do nas z Torunia Łukasz Kurniewicz oraz Mateusz Nowakowski, który w ubiegłym roku halowym grał jeszcze w Bundeslidze

- poinformował Jacek Adrian, trener Enei AZS-u AWF-u Poznań.

W przedsezonowym turnieju Enea Cup bardzo dobrze zaprezentowali się hokeiści AZS-u Politechniki Poznańskiej, którzy upatrywani są w gronie najpoważniejszych kandydatów do złotego medalu.

Sporo jest zawodników wracających z zagranicznych klubów, dlatego myślę, że będzie to bardzo ciekawy sezon, w którym najpierw będzie zacięta rywalizacja o awans do czołowej czwórki. I to jest nasz pierwszy cel. Potem skupimy się na kolejnych krokach, chociaż myślę, że może byc podobnie, jak przed rokiem, że nawet czwarta drużyna będzie w stanie sięgnąć po mistrzostwo

- uważa Mateusz Popiołkowski, bramkarz AZS-u Politechniki.

Na podium halowych mistrzostw Polski będą zapewne chcieli wrócić laskarze Pomorzanina Toruń, którzy w pierwszej kolejce zagrają z LKS-em Rogowo.

Inauguracyjna kolejka spotkań Halowej Superligi - sobota, 29.11.2025: