Nic dwa razy się nie zdarza? Nie zawsze to powiedzenie się sprawdza. W ostatnim meczu w tym roku piłkarze ręczni Enei Grunwaldu Poznań, podobnie, jak przed tygodniem w Gorzowie do przerwy prowadzili, ale zeszli z parkietu pokonani. Zespół Michała Tórza w pierwszym meczu rundy rewanżowej Ligi Centralnej przegrał z Siódemką Miedzią Legnica 25:28. Tym samym legniczanom udało się wziąć odwet za 1. kolejkę.
Inauguracja drugiej części sezonu w Lidze Centralnej z początku wyglądała obiecująco po stronie Wojskowych. Drużyna z Poznania "otworzyła" mecz serią 5:1. Duża w tym zasługa Mikołaja Płoskiego, który już w pierwszych minutach był skutecznym egzekutorem rzutów karnych. Z czasem przewaga zaczęła maleć, a po stronie legniczan do głosu doszła para Oliwier Wojsa oraz Kacper Łukawski.
Szczypiornistom Enei Grunwaldu do końca pierwszej połowy udało się utrzymać prowadzenie, zeszli do szatni z wynikiem 12:10. Różnica wciąż dawała nadzieję na wygraną, zwłaszcza przy tak wielu przewinieniach i pomyłkach lokalnych.
Parę minut odpoczynku jednak jeszcze bardziej napędziło graczy Siódemki. W 33. minucie był już remis, skuteczni w tym fragmencie byli Kacper Majewski i Adrian Dorsz.
Kolejnym punktem zwrotnym była bramka Michała Przybylaka, która dała gospodarzom prowadzenie. Od 45. minuty to zespół z Legnicy dyktował tempo, bez trudu punktując Wojskowych - 25:21. W samej końcówce do odrabiania strat rzucił się Jacek Fajfer. Było już jednak za późno, a kropkę nad 'i' postawił Adrian Dorsz, dając gospodarzom wygraną 28:25. Tym samym Siódemka Miedź Legnica zrewanżowała się za niepowodzenie w pierwszym meczu sezonu.
Myślę, że powodem był spadek koncentracji i brak realizacji planu gry w obronie, który spełnialiśmy w pierwszej połowie, gdzie straciliśmy zaledwie 10 bramek. Obrona w tym meczu była kluczem do zwycięstwa. Chcieliśmy coś dołożyć w drugiej części w ataku, bo zespół z Legnicy od 15 minuty wyszedł wyżej i nie mogliśmy sobie z tym poradzić
- wskazał przyczyny porażki rozgrywający WKS-u Grunwald, Jacek Fajfer.
Teraz poznaniaków czeka dłuższa przerwa od Ligi Centralnej. Podopieczni trenera Tórza do gry powrócą za ponad miesiąc, ale zawodnicy wcale nie będą mieć taryfy ulgowej.
Będziemy mieli indywidualne plany treningowe od sztabu, a do wspólnych treningów na hali wracamy 7 stycznia
- dodał Fajfer.
W 15. kolejce, zaplanowanej na weekend 6-8 lutego, Wojskowi zmierzą się u siebie z KSPR Gwardią Koszalin. Oba zespoły przed rokiem awansowały do Ligi Centralnej. W ostatnich miesiącach Gwardzistom jednak nie powodzi się najlepiej, co przełożyło się na przetasowania w klubie oraz sztabie drużyny.
Siódemka Miedź Legnica - Enea WKS Grunwald Poznań 28:25 (10:12)
Bramki dla Siódemki: Łukawski 9, Dorsz 4, Majewski 4, Put 4, Wojsa 3, Król 2, Przybylak 2
Bramki dla WKS-u: Płoski 8, Fajfer 6, Bujnowski 2, Krzywicki 2, Barcik 1, Mejza 1, Nowicki 1, Pacześny 1, Skórka 1, Stachowiak 1, Wagner 1
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie