Reklama

Remis Lecha UAM na inaugurację wiosny. Trenerka: Jest niedosyt

01/03/2025 15:52

Od remisu na trudnym terenie rozpoczęły rundę wiosenną piłkarki Lecha Poznań UAM. Podopieczne Alicji Zając z Radomia wyjechały ze zdobytą bramką i jednym punktem.

Mocny początek poznanianek zaakcentowany został w 13. minucie bramką Matyldy Kościelak. Pomimo prób prowadzenia nie udało się jednak podwyższyć, a z czasem to gospodynie zaczęły dochodzić do głosu. Puentą tych starań był gol w 77. minucie zdobyty przez Magdalenę Rosińską po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Pomimo prób przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, wynik remisowy utrzymał się do końca gwizdka.

Myślę, że ten remis jest zasłużony, bo my dominowałyśmy w pierwszej połowie, w drugiej zespół z Radomia doszedł do głosu. Żałujemy, że bramkę straciłyśmy po stałym fragmencie i jest niedosyt, bo chciałyśmy ten mecz wygrać i dobrze rozpocząć tę rundę. Ale z perspektywy trzeba się cieszyć z tego punktu. Trudny teren, piąty zespół w tabeli, też z niewielką stratą, więc cieszy to, że rozpoczynamy rundę bez porażki

- powiedziała po meczu z Hydrotruckiem Radom trenerka Lecha UAM, Alicja Zając, podkreślając wagę stałych fragmentów gry. Po jednym z nich padł wszak także gol dla poznanianek.

Mamy swoje rozwiązania i jedno z nich okazało się skuteczne. Bardzo się cieszę, że wyszło wszystko tak, jak miało być i fajnie, że w końcu też my trafiamy po stałym fragmencie gry i to było też fajne dla zespołu.

Nie tylko Lech i Hydrotruck spośród drużyn walczących o awans straciły punkty na początek rundy rewanżowej. Remisem zakończył się też mecz trzeciej w tabeli i mającej trzy punkty straty do Lecha UAM Ślęzy Wrocław (0:0 w wyjazdowym spotkaniu z przedostatnim w tabeli KKP Bydgoszcz), natomiast porażkę 1:4 z liderem Orlen 1. Ligi, UJ-em Kraków zanotował czwarty w tabeli Medyk Konin.

Już w następny weekend na Zagajnikowej rozegrane zostaną ważne dla układu górnej części tabeli derby Wielkopolski. Wcześniej jednak, w środę odbędzie się następna kolejka ligowa - poznanianki udadzą się na kolejny wyjazd, tym razem do Sosnowca na mecz z drugą drużyną Czarnych, żądne rewanżu za sierpniową porażkę 1:2 w Poznaniu.