Reklama

Wioślarze zaczynają międzynarodowy sezon. Wyjątkowe ME dla Polaków, czekano na to 14 lat

28/05/2025 17:10

Wioślarstwo, Wioślarze zaczynają międzynarodowy sezon Wyjątkowe Polaków czekano - zdjęcie, fotografia

Spis treści

Fatalny kalendarz startów
Duże zmiany
Mamy ósemki
Powrót po 14 latach

Już jutro, tj. w czwartek zostanie zainaugurowany międzynarodowy sezon w wioślarstwie. Kalendarz ułożony dość dziwnie, bo na otwarcie odbędzie się rywalizacja o medale Mistrzostw Europy. Start w bułgarskim Plovdiv będzie dla polskich wioseł wyjątkowy. Kadra liczy aż 29 sportowców i pierwszy raz od lat są w niej dwie ósemki, kobieca i męska. Żeńskiej polskiej ósemki w seniorskich regatach międzynarodowych nie było od 14 lat.

Fatalny kalendarz startów

Tegoroczny kalendarz wioślarski ułożony przez World Rowing nie jest korzystny dla zawodników. Europejczycy rywalizację zaczynają od razu walką o medale mistrzostw Europy. Dopiero po nich odbędą się regaty z cyklu Pucharów Świata. Pierwsze w Varese (13-15 czerwca), drugie w Lucernie (27-29 czerwca). A później na kolejny start wioślarze będą czekali do ... 21 września. Tego dnia rozpoczną się najważniejsze tegoroczne zawody, czyli mistrzostwa świata w Szanghaju.

Fatalnie to ułożyli. Na "dzień dobry" mistrzostwa Europy, a do tego ta prawie trzymiesięczna przerwa do najważniejszego startu. To dla zawodników, ale i dla nas, trenerów bardzo niekorzystne pod kontem przygotowań i budowania formy. No ale nie mamy na to wpływu, zrobimy wszystko, by ten czas dobrze wykorzystać

- mówi Aleksander Wojciechowski, poznański trener reprezentacji Polski wioseł krótkich mężczyzn.

Duże zmiany

W reprezentacji Polski nowe czterolecie olimpijskie to czas zmian. W Paryżu startowały tylko dwie nasze osady, celem jest więc zwiększenie tej liczby w Los Angeles. W grupie Aleksandra Wojciechowskiego zmiany w osadach są pokłosiem brakiem Fabiana Barańskiego. Szlakowy medalowej czwórki podwójnej z Paryża zrobił sobie przerwę. Osadę trzeba było więc przebudować.

Wróciliśmy do opływanej już dwójki - Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski. W czwórce, z medalistów z Paryża został tylko Dominik Czaja, wsiedli do niej: Piotr Płomiński oraz młodzieżowi mistrzowie świata i Europy, czyli Konrad Domański i Jakub Woźniak, Konrad zastąpi Fabiana na szlaku

- tłumaczy Aleksander Wojciechowski.

Poznań ma więc znów członka czwórki podwójnej. Od czasu Wiktora Chabla w tej osadzie nie było wioślarza z poznańskiego klubu, teraz jest nim Jakub Woźniak z KW04. W jedynce wystartuje w ME Cezary Litka, który przed tym sezonem został wypożyczony z Posnanii do AZS-u AWF-u Warszawa.

Mamy ósemki

Mistrzostwa Europy w Plovdiv pod jednym względem będą dla polskich wioseł historyczne. Bo oto wystartują w nich dwie nasze ósemki, kobieca i męska.

Na męską w regatach rangi międzynarodowej czekaliśmy krótko, bo od 2023 roku. Wtedy to w słoweńskim Bled Polacy zajęli ostatnie 6. miejsce (w składzie byli m.in. wioślarze z obecnej osady Jerzy Kaczmarek i Oskar Streich). Wcześniej polska ósemka miała długą przerwę - od 2017 roku (ME). W 2016 była nawet na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie zajęła 5. lokatę. Członkami tamtej ósemki byli m.in. Michał Szpakowski (dziś Posnania RBW) i Mateusz Wilangowski, którzy są w składzie osady na rozpoczynające się jutro Euro.

Zostaliśmy z Mateuszem, reszta w grupie wioseł długich to młodzi zawodnicy. Optymistycznie to wygląda. Zaczynamy sezon ósemką i w zależności od tego, co tam pokażemy, jaki wynik osiągniemy, to będzie dalej budowane na mistrzostwa świata

- mówił nam niedawno 36-letni Michał Szpakowski.

W składzie ósemki są też Jerzy Kaczmarek z Posnanii oraz dwóch innych poznaniaków, którzy przed tym sezonem z Posnanii RBW odeszli: Szymon Tomiak i Emilian Jackowiak. Do tego: Kazimir Kujda, Tomasz Lewicki i Oskar Streich. No i sternik, precyzując sterniczka, bo polską osadą 8+ "kieruje" kobieta, Magdalena Ładna ze Szczecina.

Powrót po 14 latach

W mistrzostwach Europy zobaczymy także kobiecą polską ósemkę, co jest sporym wydarzeniem, bo w seniorskich zawodach rangi międzynarodowej ostatni raz taką osadę nasza reprezentacja miała w 2011 roku. Były to też mistrzostwa Starego Kontynentu, w których Polki zajęły 7. miejsce (na osiem startujących osad). Po 2011 roku, w obliczu braku szans na zakwalifikowanie się do igrzysk w Londynie zrezygnowano ze szkolenia takiej osady. W tamtej łodzi 8+ startowała m.in. Kornelia Nitzler, która jest w niej także teraz (pod nazwiskiem Mattik).

W kobiecej ósemce Poznań reprezentuje Zofia Śmigielska z Posnanii RBW. Jej klubowa koleżanka, Barbara Jęchorek popłynie z kolei w czwórce podwójnej. Będą to jedyne kobiece osady z Polski na tych regatach.

Inauguracja międzynarodowego sezonu wioślarskiego rozpocznie się w czwartek 29 maja, a zakończy w niedzielę 1 czerwca.

SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI - ME 2025:

- czwórka podwójna kobiet W4+