Zacięte starcie we Wrocławiu. Lech UAM spadł w tabeli

Porażką 2:3 zakończył się wyjazdowy mecz piłkarek nożnych Lecha Poznań UAM do Wrocławia. Wynik spotkania ze Ślęzą oznacza spadek kobiecego Kolejorza w tabeli i jej drastyczne spłaszczenie wśród drużyn walczących o awans do Orlen Ekstraligi.

Spotkanie w Centrum Piłkarskim Ślęzy zapowiadało się niezwykle ciekawie - obie drużyny przeszły tę samą ścieżkę awansu do 1. Ligi w latach 2022-2023, wygrywając swoje grupy, a w pierwszym sezonie na zapleczu Ekstraligi zajęły trzecie i czwarte miejsce, w drugim natomiast biją się o awans - jesienią przy Zagajnikowej w Poznaniu padł remis 1:1.

Otwarcie dla rywalek

Już w siódmej minucie Ślęza objęła prowadzenie, gdy piłka po strzale Nikoli Góry odbiła się od słupka i wpadła do bramki Jagody Sapor. Prowadzenie gospodyń podwyższyła w 21. minucie kapitanka drużyny, Oliwia Adamiec. Jeszcze przed przerwą jednak poznanianki złapały kontakt po trafieniu Zofii Porady. Po powrocie na boisko poznanianki próbowały odrobić resztę strat, jednak to się nie udawało. W 80. minucie z kolei to Nikola Domaszewicz strzeliła gola na 3:1.

Lechitki nie złożyły broni i w 89. minucie etatowa rezerwowa, Marika Purgacz zdobyła kontaktową bramkę, na wyrównanie stanu meczu zabrakło jednak czasu. Tym samym trzy punkty zostały we Wrocławiu, a Ślęza awansowała na drugie miejsce, spychając na trzecie Lecha UAM. Obie drużyny mają tylko punkt przewagi nad Medykiem, który w sobotę wygrał 5:0 z Czarnymi II Sosnowiec.

Zmiany w tabeli

Swoje spotkania w 15. kolejce do rozegrania mają jeszcze prowadzące w tabeli Orlen 1. Ligi piłkarki UJ-u Kraków (wyjazd do Starych Oborzysk) oraz HydroTrucku Radom (wyjazd do Bielawy).

W następny weekend w ramach 16. kolejki na Zagajnikową przyjadą Legionistki - w sobotę wygrały 5:0 z Trójką Staszkówka/Jelna i zmniejszyły stratę do drugiego miejsca do zaledwie czterech punktów. Warszawianki mają jednak do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz - z zamykającą tabelę ligową Bielawianką.