Debiut Jagody Cyraniak. Czekała od lutego

Wygrywając 4:0 z Irlandią Północną reprezentacja Polski piłkarek zapewniła sobie bezpośredni awans do dywizji A Ligi Narodów. W Belfaście swój debiut w seniorskiej kadrze zanotowała Jagoda Cyraniak.

Pierwsze powołanie do seniorskiej kadry dostała w lutym

Gdy pochodząca z podpoznańskiej Dąbrówki była piłkarka Warty wchodziła na boisko w 68. minucie, Polki prowadziły już 4:0 po dwóch golach świętującej swój setny występ w kadrze Ewy Pajor, która asystowała także przy trafieniach Pauliny Tomasiak i Adriany Achcińskiej. Na boisku Cyraniak zastąpiła wicekapitankę reprezentacji, Paulinę Dudek. Teoretycznie.

W praktyce mimo że podobnie jak stoperka Paris Saint-Germain poznanianka jest przede wszystkim obrończynią, tym razem Nina Patalon dała jej zadania głównie ofensywne. W pierwszych minutach w narodowych barwach Cyraniak zagrała na pozycji lewoskrzydłowej, po kilkunastu minutach zamieniła się jednak stronami z Tomasiak.

Olimpijczyk w rodzinie

Pierwotnie Jagoda Cyraniak to okienko reprezentacyjne miała spędzić w kadrze do lat 19, która przygotowuje się do organizowanych na Podkarpaciu mistrzostw Europy. Wobec kontuzji Sylwii Matysik i Oliwii Woś liczba obrończyń, które do dyspozycji miała Nina Patalon, skłoniła jednak selekcjonerkę seniorskiej reprezentacji do sięgnięcia po wsparcie do kadry prowadzonej przez Marcina Kasprowicza.

Zapewnienie sobie przez reprezentację awansu do dywizji A Ligi Narodów oznacza, że we wtorek podczas ostatniego spotkania w dywizji B – w Gdańsku z Rumunkami – może dojść do rotacji w składzie, z myślą o przygotowaniu także rezerwowych przed lipcowymi mistrzostwami Europy w Szwajcarii. Pod uwagę można brać zatem kolejny występ Jagody Cyraniak. Czy poznanianka pojedzie na mistrzostwa Europy swojej kategorii wiekowej, czy na historyczny, pierwszy występ Polek na seniorskim EURO pań, zależeć pewnie będzie w dużym stopniu od sytuacji zdrowotnej Matysik i Woś.